Hejka:(
Jak sama nazwa mówi zawieszam bloga. Jednak nie rezygnuje z pro any. Stwierdziłam poprostu, że to nie ma sensu i to nie fair w stosunku do was, że prawie w ogóle nie dodaje postów. Nadal będę żyła z Ana, ale w moim małym świecie bez dzielenia się z innymi. Od czasu do czasu może pojawi się post o tym co u mnie lub jakaś rada, ale poprostu nie potrafię już pisać dzień w dzień tak jak kiedyś. Myślę ze Ana już mnie zmieniła, niestety nie mogę się wypowiedzieć czy na lepsze czy na gorsze. W każdym razie przepraszam i do napisania. *mam nadzieję nie długo* :( :*
Na tym blogu, znajdziecie opis mojej przygody z pro-ana, mam nadzieję, że nie tylko ja mam zamiar w najbliższym czasie stać się motylkiem. Zachęcam do czytania mojej przygody, A także do przeżycia jej razem ze mną ~ Anonimek })i{(
Thinspiracje

czwartek, 1 października 2015
Zawieszam bloga
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Trzymaj się dobrze z aną.U mnie też był taki czas ostatnio że nie mogłam pisać.Powodzenia w diecie.
OdpowiedzUsuńJesteście egoistkami. Nie obchodzi was to że wasi bliscy muszą patrzeć jak powolii się zabijacie...
OdpowiedzUsuń