Hej słoneczka :*
Dzisiejszy dzień był leeeniwy :D
Wstałam około 11, potem śniadanie 230 kcal, poszłam spać, obudziłam się, zjadłam ciasteczko 50 kcal i pojechałam na plażę (na, której oczywiście nic nie jadłam). Niedawno wróciłam i pije sobie herbatkę granulowana cytrynowa.
Dzisiejszy bilans to około 300 kcal, jestem nawet zadowolona, Bo już dziś nie mam zamiaru nic jeść :D.
Teraz przejdźmy do obaw.
Wiecie lub nie, Ale jestem teraz na wakacjach w Niemczech i wiąże się to z tym, ze nie mam tutaj wagi...
Moje obawy są takie, ze jak wrócę i wejde na wagę, To okaże się ze przytylam!!! :'( Tak naprawdę nie wiem czego się spodziewać wiem tyle, ze jeżeli waga nie podskoczy, ale będzie taka sama jak wtedy kiedy wyjezdzalan to również będę troche zawiedziona :(. Staram się o tym nie myśleć ale godzina zero jest coraz bliżej...
Trzymajcie się :* })i({
Jak tak mało jesz to nie ma takiej opcji żebyś przytyła.
OdpowiedzUsuńUdanych wakacji ,korzystaj bo pomału się kończą niestety ;/
No niestety :/, również życzę udanych wakacji x
OdpowiedzUsuńJak masz codziennie bilans do 300kcal to nie ma obaw na przytycie. Przy takim bilansie codziennie chudniesz ♥
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję :(.
UsuńPozdrawiam :***
Kochana, masz tak śliczne bilanse, że jeśli waga ci nie spadła, to będziesz musiała zainwestować w nową :* Bardzo dobrze ci idzie, nie martw się niepotrzebnie :) Korzystaj z wakacji ♥
OdpowiedzUsuńTrzymaj się :*
http://bedzie-perfekcyjnie.blogspot.com/
Dziękuję :**
OdpowiedzUsuńżyczę udanej tej koncoweczki xx
Hej,
OdpowiedzUsuńzazdroszczę że możesz sobie siedzieć teraz na plaży :(
Nie martw się według dziennego zapotrzebowania nie powinnaś jeść więcej niż ok. 1089 kalorii dla 42 kg, na pewno nie przekraczasz ich, będzie dobrze ^^
Dziękuję, mam taką nadzieję xx
OdpowiedzUsuń