Hej wszystkim :*
Dzisiejszy dzień był okej, mimo iż właśnie dzisiaj zaczął się najgorszy rok mego nedznego życia ( bynajmniej tak przeczowam ). Mam koszmarny plan lekcji! Codziennie na 8 i najszybciej kończę o 14. 20! ONI POWARIOWALI!!!
Zjadłam jakieś 130 kcal, 3 godziny sprzatalam mój pokój i szczerze mówiąc nie wiedziałam, że mam tam aż taki syf! Byłam przerażona...
Potem trochę poskakalam na skakance i zrobiłam 70 brzuszków. Mam nadzieję, ze dzięki temu coś tam dzisiaj spaliłam :))).
Muszę wam również powiedzieć, ze wczoraj zainwestowalam w wagę! Jeee... czujecie moje szczęście? :D
Do jutra })i({
O, już dawno nie bawiłam się ze skakanką, dzięki za przypomnienie, chyba wrócę sobie do tych ćwiczeń ;-) Bardzo ładny kaloryczny bilansik!
OdpowiedzUsuńPlan nie jest aż tak zły, przynajmniej będąc zajęta szkołą nie będziesz za dużo rozmyślała nad jedzeniem czegoś ;-)
Trzymaj się chudziutko! http://znikam-y.blogspot.com/
No mam taką nadzieję...
UsuńPozdrawiam xx
Ja mam w piątek na 7:00, a prawie zawsze kończę o 15 :') Także wiesz, zawsze możesz się pocieszyć, że jest Rajan, która też ma przejebane.
OdpowiedzUsuńKurcze, też mam ochotę na wagę, nie kuś mnie :P
Trzymaj się
Nie zazdroszczę :///
UsuńDb przepraszam już nie będę:(
Pozdrawiam :***
Mnie by się przydała waga, ale taka do jedzenia, bo nie potrafię szacować ile co ma gr i takie tam :/
OdpowiedzUsuńZnam ten ból :///
UsuńPozdrawiam x
cholera współczuję CI tej szkoly,masakra..
OdpowiedzUsuńale nie masz az tak zle ja musialam wstawac o 6 zeby na busa zdarzyć (kawal drogi) a w domu bylam po 16 dopiero..szczerze nie wiem jak to wytrzymywalam, ciesze sie ze juz nie musze
http://panna-proanna.blogspot.com/
kiedy następny wpis? inspirujesz mnie :3 sama zaczęłam, ale dopiero wczoraj
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę ze Cię inspiruje jak mówi ostatni wpis bardzo przepraszam za nie obecność...
UsuńPozdrawiam xx