Hejka, Pisze tak wcześnie bo już wiem jak będzie wyglądał ten dzień...
Prawdopodobnie przez to moje wczorajsze wymiotowanie, teraz mam coś nie tak z układem pokarmowym...
Cierpię katusze. Dosłownie czuje jakby mi żołądek rozrywalo od środka! Wszystko co wloze do buzi i staram się przełknąć, po minucie z powrotem podchodzi mi do gardła i kierunek toaleta!
Mój organizm w ogóle nie przyswaja jedzenia i picia...
Już dzisiaj raczej nic nie napisze...
Trzymajcie się })i({
Na tym blogu, znajdziecie opis mojej przygody z pro-ana, mam nadzieję, że nie tylko ja mam zamiar w najbliższym czasie stać się motylkiem. Zachęcam do czytania mojej przygody, A także do przeżycia jej razem ze mną ~ Anonimek })i{(
Thinspiracje

poniedziałek, 24 sierpnia 2015
Day 12 - cierpienie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Hmmm, chyba masz wrażliwy układ pokarmowy. Jak ja wymiotowałam, to nie miałam takich problemów :( Życzę powrotu do zdrowia w takim razie !
OdpowiedzUsuńDziękuję;*
OdpowiedzUsuńJa kiedy wymiotowałam też tak nie miałam, tylko bolało mnie gardło, głowa i byłam trochę słaba. Spróbuj pić wodę czy herbatkę jaką ziołową małymi łyczkami, połóż się, i zjedz może jakiś jogurt czy kawałek chleba. Albo zupę.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się biedna :(
Dziękuję za radę na pewno skorzystam xx
UsuńPozdrawiam :*
Hej, hej,
OdpowiedzUsuńprzez następne dni troszku zadbaj o siebie, jedź bardzo lekkie rzeczy, uzupełniaj sobie sałatą, szpinakiem lub jarmużem, nie jedź nic ostrego i kwaskowatego, daj swojemu organizmowi odpocząć i najważniejsze nie wymiotuj!
Może przeżuć się na senes? Po takich atrakcjach jest bardzo dobry ;)
~ http://idealization-vogue.blogspot.com/
Może zeczywiscie rozwiąże taką opcję, Dziękuję za radę xx
UsuńPozdrawiam :*